Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę

Nie był na służbie, ale nie przeszedł obojętnie. Policjant ze szczycieńskiej drogówki zatrzymał pijanego kierowcę, który dachował mercedesem w Wielbarku. Dzięki jego reakcji nietrzeźwy 37-latek poniesie konsekwencje.

Do zdarzenia doszło na ulicy Napoleońskiej w Wielbarku. Kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi, a następnie dachował. Świadkiem kolizji był st. post. Paweł Płoski, który natychmiast podszedł do auta i sprawdził stan kierowcy.

Funkcjonariusz wyczuł od mężczyzny silną woń alkoholu, a jego zachowanie potwierdzało podejrzenia, że znajduje się pod jego wpływem. Wezwany na miejsce patrol potwierdził przypuszczenia – badanie alkomatem wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie 37-letniego mieszkańca Wielbarka.

Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych. Szczycieńscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Przypomnijmy – zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego, za to przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.

Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariusza po służbie, osoba, która mogła stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu, została zatrzymana i nie uniknie odpowiedzialności. To kolejny dowód na to, że policjanci czuwają nad bezpieczeństwem nie tylko w godzinach pracy.